poniedziałek, 5 października 2015

♡ Mały roomtour + recenzja!


Cześć! Jak żyjecie? U mnie wszystko jakoś powoli leci. Mam pełno nauki, ale o tym piszę chyba w każdym poście, więc koniec marudzenia :D Długo myślałam nad tym o czym napisać kolejną notkę, by tym samym pokazać trochę siebie. Wpadłam na pomysł połączenia roomtouru z mini recenzją mojego ulubionego tuszu do rzęs przy makijażu "makeup-no-makeup". 

W pokoju mieszkam razem z moją 10-letnią siostrą Olą, mimo tego staram się, by pokój był uniwersalny w wyglądzie, zabawki nie walały się po półkach, szafkach i podłodze. Na początku urządzania pokoju liczył się dla mnie bardziej minimalizm, czystość i przejrzystość, ale wiadomo - jestem kobietą i mam 500 wizji na minutę :D I tak właśnie mój pokój zapełnił się duperelami, takimi jak ramki na zdjęcia, świeczniki, pudełka i inne takie ozdoby. Według mnie pokój dzięki temu stał się bardziej przytulny niż był. Pokażę Wam też jak wyglądał on w grudniu 2012 roku. :) Całkowity remont odbył się 2 lata temu w wakacje. Miłego oglądania! 



Mój pokój w 2012 roku:
(klik w zdjęcie, aby było większe!)






Jak widać dziecinnie, wszystko naćkane i oczywiście nic nie trzyma się kupy :) 

♡♡♡
A teraz aktualne zdjęcia które wykonałam w ciągu ostatniego tygodnia!



















Bardzo dużo się u mnie pozmieniało, można powiedzieć, że metamorfoza w 101%, mam nadzieję też że na lepsze! Mi się bardzo podobają moje cztery kąty. :-)  A Wy co sądzicie? 


A tutaj krótka recenzja tuszu do rzęs, który po prostu uwielbiam!

Tusz: LASHES ON TOP! - Celia
Opakowanie: 5/5 - świetny, rzucający się w oczy kolor.
Szczoteczka: 5/5 Silikonowa, nie skleja rzęs, świetnie je rozczesuje.
Cena: 5/5 Około 12 złotych.
Moja Opinia: 5/5 Tusz świetnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich, po pewnym czasie nie kruszy się i nie pozostaje na policzkach. Szczoteczka jest delikatnie podkręcona, przez co rzęsy ładnie się wywijają. Daje delikatny, naturalny wygląd, bez efektu sztucznych, ciężkich rzęs. Polecam do codziennego makijażu, jest długotrwały i jak dla mnie - bez zarzutów. 





Buziaki, Kasia!

3 komentarze:

  1. Bardzo inspirujące tematy 😊 czekam z niecierpliwością na kolejne gorące tematy 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna metamorfoza pokoju 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że nie mam konta google, bo na pewno bym Cie zaobserwowała. ;)
    Świetny tusz, chyba go wypróbuję! :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Neska Kasia Blog , Blogger