Kosmetyczny HAUL - December.

Cześć śliczne! Co u Was słychać? Od mojej ostatniej notki minął miesiąc, trochę się w tym czasie wydarzyło. Musiałam poprawiać oceny, bo trzecia klasa to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia, ale muszę się pochwalić, że jako jedna z nielicznych zdałam próbną maturę z każdego przedmiotu. Jestem z siebie dumna. :-) Dzisiaj przychodzę do Was ze zbiorowym postem dotyczącym Haulu Grudniowego - same kosmetyki, toż to szaleństwo! :P Trochę się nazbierało produktów do testowania, dlatego zwlekałam z tą notką, aby mieć o czym pisać i wiedzieć co mogłabym Wam polecić.

PODKŁADY:

1. Rimmel Wake Me Up

2. AA Make Up Cover

3. Make Up Brillance

PUDRY:

4. Miss Sporty So Matte

13. Fixing Powder Wibo

KOREKTORY:

5. Kółeczko z Wibo Perfect Look

12. So Clear Miss Sporty

PRODUKTY DO UST:

9. Lakier matowy Wibo fuksja

10. Bordowa szminka Kate Rimmel

11. Lips To Kiss matowa, Wibo

PRODUKTY DO PAZNOKCI:

14. Odżywka eveline 6in1

15. Lakier Lovely NUDE

RESZTA:

6. Eyeliner Eveline

7. Tusz do rzęs Eveline

8. Pędzel Elite do różu

Zacznę od Wake Me Up Rimmela - ten podkład zdecydowanie nie jest dla kobiet z tłustą cerą. Ja takową właśnie mam i trochę po mnie spływa, jednak gdy użyję pudru wszystko jest w porządku. Daje piękne wykończenie, skóra wygląda na zdrową i promienną.
Lovely - Nie użyłam go jeszcze do makijażu, ale rozcierając na ręce był trudny do okiełznania, pojawiały się smugi. Może z jajeczkiem byłoby łatwiej.
AA - Cover? Na pewno nie. Dobry dla osób z ładną cerą, bez żadnych wyprysków etc. Nadaje ładny wygląd, mi w ogóle nie kryje..

Szminka Kate, soczysta czerwień podchodząca pod bordo. Numer 30. Zakochałam się w tym kolorze, niestety jeśli nie zostanie nałożona pędzelkiem - zostawia nierówne prześwity. Szkoda!
Wibo lakier matowy, fuksja - polecam! Matowieje po chwili ale nie wysusza ust. Można kontrolować ton,a do tego jest mega tani. Dostępny w 3 kolorach.
Wibo Lips To Kiss, Nude - Również polecam! Od dawna szukałam idealnego nudziaka dla mnie o matowym wykończeniu. Oto i jest :)

Odżywka Eveline jest bardzo przeciętna, już nie 8, lecz 6 w jednym. Nie widzę w moich paznokciach jakiejkolwiek poprawy..
Lovely NUDE - jasny nudziak na paznokciach? Jasne!

Fixing Powder Wibo - Cena:10 zł. Najlepiej wydane 10 zł w moim życiu! Pięknie pachnie i super matuje moją skórę. Długo się trzyma i jest niewidoczny na twarzy. 10/10!
So Matte miss sporty - Zawiodłam się. Sprawdziłam tester w sklepie, kolor był dobry. Biorę. Po powrocie do domu nabieram go na palec i przeżywam zdziwienie. Inny kolor w pudełeczku, inny na ciele. Po nabraniu produkt ciemnieje, nie wiedzieć czemu..

Czwórka z Wibo to najlepszy korektor jakikolwiek miałam. Mega krycie, mega rozświetlenie. Jedynie bronzer przy mojej cerze jest niewidoczny. :) 9/10
So Clear - idealny na intruzy na brodzie, albo pod łuk brwiowy ;D

 Polecam ten tusz ze względu na szczoteczkę, ładnie podkręca i nie skleja rzęs.

Nie polecam tego eyelinera, ponieważ ma słaby pigment i robi prześwity. Szybko zasycha.  Pędzelek ma jedynie fajny.

Pędzel do różu Elite - u mnie do bronzera. Jak dla mnie wystarczająco dobry, cena 14 złotych. Mięciutki, nie umiem nim zrobić sobie placków na polikach :D

Mam nadzieję, że post sie podobał. Używałyście już którejś z tych rzeczy? Jakie macie odczucia? Chętnie się dowiem! Buziaki, Kasia.